Archiwum styczeń 2004


sty 30 2004 Co ja mam robić?
Komentarze: 0

Nie wiem co mam robić. Kiedy Daniel zadzwonił z naszej rozmowy wcale nie wynikało że jest mną zainteresowany (to po co dzwonił?) Nawet nie zaproponował spotkania, więc ja to musiałam zrobić. Umówiliśmy się na niedzielę bo on nie jedzie w sobotę do Jaświl. Nie wiem jak mam się zachować na tym spotkaniu. Po tej rozmowie obiecałam sobie że mu wygarnę za wszystkich “facetów” jakich spotkałam ale potem on puścił strzałkę i zaczęłam się zastanawiać czy nie próbować jakoś od nowa. Zapewne wszystko wyjaśni się w niedzielę. Może wytrzymam do tego czasu.

Właśnie wróciłam od Pawełka - Kaczuszki. Zaprosił nas na piwko do siebie potem wpadł jeszcze Szodzik i spoko posiedzieliśmy sobie na luziku.

magdusia:-) : :
sty 28 2004 Może dzisiaj
Komentarze: 0

Jedziemy (chyba) w sobotę do Jaświł. Justyna spotkała się z Marcinem i on powiedział że zabiera ją ze sobą a że Justyna jest prawdziwą przyjaciółką to zabiera i mnie. więc jeśli wszystko wypali to w sobotę będziemy balować. Chciałybyśmy jeszcze żeby pojechał tam Daniel. Ja chcę z oczywistych powodów a Justyna bawiłaby się z Marcinem na większym luzie wiedząc że ja też mam się z kim dobrze bawić. To czy Daniel jedzie okaże się już za 95 min bo napisał mi że zadzwoni o 9. A było z tym tak że ja już dłużej nie mogłam żyć w tej pieprzonej niewiedzy zastanawiając się o co mu chodzi. Tak więc dzisiaj obgadałyśmy to z Justą i postanowiłam wysłać do Daniela SMS. Treść wymyślałyśmy chyba z 15 min żeby nie wyszło na to że mi zależy. Wysłałam go drżącymi rękoma i czekałyśmy. Myślałam że wyjdę z siebie kiedy komórka zapiszczała ale okazało się że to opłata za SMSy. Ten właściwy SMS przyszedł po jakiś jeszcze 10 min i nie był aż taki zły jak mi się wydawało. Daniel napisał że pracuje i że spotkamy się chyba dopiero w weekend że też chce ze mną pogadać i że zadzwoni dzisiaj. Nawet trochę się ucieszyłam, ale cały czas nie mogę sobie wyobrazić że wszystko będzie dobrze.

 

magdusia:-) : :
sty 26 2004 A miało być tak pięknie
Komentarze: 1

I znowu nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Na studniówce było super. Początek imprezy trochę drętwy, bo wiadomo jak to jest on nie wiedział na co może liczyć ja nie wiedziałam o co mu chodzi. Co prawda Daniel nie jest taki facetem z którym mogłabym godzinami gadać ale w jego towarzystwie czuję się bardzo dobrze i coś mnie do niego ciągnie. Jak zaczęliśmy tańczyć to najpierw było tak normalnie chociaż i tak inaczej niż kiedy tańczyłam z Pawłem. Prawdziwa akcja zaczęła się kiedy zgasili światło i zaczęły się wolne piosenki. Jednym słowem całowaliśmy się na środku sali. Mam nadzieję że za dużo osób tego nie widziało. No właśnie tak minęły nam jakieś dwie godzinki imprezy. Co wolna piosenka to gorący pocałunek. Muszę przyznać że Grzesiek całował lepiej ale on miał zjebany charakter. Skoro już o nim mowa to widziałyśmy go wczoraj w LP. Przyszedł z jakąś dziewczynką. W oczach od razu stanęła mi nasza pierwsza randka czyli dokładnie to samo: bilard i piwko. Wychodząc stamtąd nie mogłyśmy się z Justysią oprzeć temu żeby ich trochę poobgadywać. Ona chyba to widziała bo spojrzeli na na a on coś jej powiedział. Niech teraz chłopak żałuje bo nic mu innego nie pozostało. A wracając do Daniela to nie wiem o co mu chodzi. Wysłał mi w niedzielę SMSa że super się ze mną bawił. Myślałam że będzie chciał się spotkać ale nie.Dzisiaj wysłał mi SMS z jakimiś takimi bzdurami, jak tam moje gardło, co porabiam i (hit wieczoru) że właśnie idzie do pracy poopowiadać kumplom jak było na studniówce!!!! Czyli cała Kamionka będzie wiedziała jak to ta Magda z Sokolki lizała się z Danielem na imprezie. Normalnie żyć nie umierać. Obmyślałyśmy dzisiaj z Justyną plana co z tym fantem zrobić i postanowiłam że jeśli on się do soboty nie odezwie z propozycją spotkania to ja napiszę mu że musimy pogadać i zapytam się wprost o co mu chodzi.

 

magdusia:-) : :
sty 24 2004 To już dzisiaj
Komentarze: 0

Jestem już po próbie (a raczej próbach) poloneza u Daniela. Było spoko. Oczywiście była tam Ewka ale ja się do niej prawie nie odzywałam. Niech wie co traci przez swoje głupie fochy. Doszłyśmy z Justyną do wniosku że ona nie jest nam do niczego potrzebna. Biedna będzie na tej studniówce bo Plasio ma zamiar ostro się najebać. Zobaczymy jak Ewa będzie się bawiła. Po próbie poszliśmy z Danielem Krzysiem i Paulą na herbatkę i było bardzo fajnie. Z Danielem trzymaliśmy się za rękę a potem objął mnie na pożegnanie. Zobaczymy co będzie wieczorem. Mam nadzieję że będzie zajebiście ale boję się że skoro moja studniówka była super to na tej może być odwrotnie.

magdusia:-) : :
sty 18 2004 No i po studniówce
Komentarze: 2

No i już po Studniówce. Było SUPER naprawdę zabawa na maxa i nawet prawie bez alkoholu. Począwszy od muzyki a skończywszy na jedzeniu wszystko było wspaniałe. I Zośce dopisywał humor. Nawet się nie spodziewałam że tak dobrze będę się bawić z Pawłem. Wszystko było cudowne. Chciałabym tak samo dobrze bawić się na drugiej studniówce u Daniela. To już za tydzień. Dzisiaj spotkaliśmy się ale znowu nic się nie wyjaśniło bo był z nami Krzysiek z Pauliną (jego partnerką na studniówkę). Było bardzo fajnie Paula to spoko dziewczyna ale ja liczyłam że będziemy we dwoje i czegoś się w końcu dowiem o jego uczuciach do mnie. No cóż zobaczymy co będzie na Studniówce.

magdusia:-) : :